września 18, 2020

Nie wiem, jakie studia wybrać



Dzisiejszy świat jest pokręcony. Każe nam w wieku 18 lat zdefiniować całe nasze życie. A przynajmniej tak nam się wydaje. Okres końca szkoły i wkraczania w dorosłość pozostaje dla większości nie lada wyzwaniem. Do tego momentu wszystko biegnie spokojnie, bezstresowo i wygodnie. A później nadchodzi szok.

Przeprowadzka, studia, rzucenie studiów, nowe studia, nowa praca, rzucenie pracy, kolejna przeprowadzka. I codzienne myśli o walnięciu tego wszystkiego w cholerę. Witamy w dorosłym świecie. Chyba ktoś zapomniał instrukcji.

Miliony studentów rzucają lub zmieniają kierunki studiów. Czy to o czymś nie świadczy? Młodzi ludzie są zagubieni, nie wiedzą, kim są czy być pragną. Nieustannie poszukują, co spotyka się z nie lada krytyką ze strony starszych pokoleń. „Powinni wiedzieć, dlaczego nie wiedzą, jak mogą nie wiedzieć , ja w twoim wieku wiedziałam”- pcha się na usta nie jednej matki czy babci. Różnica między pokoleniami jest jednak ogromna, i to nie tylko w światopoglądzie, lecz przede wszystkim w możliwościach. I jak paradoksalnie to nie brzmi, wolność i możliwość niekończących się wyborów paraliżuje, a starsze pokolenie nie jest w stanie tego pojąć. Strach przed złym wyborem sprawia, że młodzi dogłębnie analizują każdą z opcji, próbując wyważyć i odnaleźć tę właściwą, która ich uszczęśliwi zarówno psychicznie, jak i finansowo.

Można by powiedzieć, że kiedyś pracowało się, żeby żyć, dzisiaj chcemy żyć, żeby pracować. I jak okropnie to nie brzmi, jest prawdą. Dzisiaj prawie każdy chce przemienić swoją pasję w pracę, co jest ogromnie trudnym kawałkiem do zgryzienia, gdyż każe nam wystawić światu nasze prawdziwe ja, narazić się na krytykę i opinie reszty świata. A wieść obchodzi świat w przeciągu kilku sekund.


Każdy chce osiągnąć sukces
. Najtrudniejszym jest zrozumienie, że dla każdego pod tym pojęciem się coś innego, więc i ścieżka do jego osiągnięcia będzie inna. Nie dla każdego są studia, tak samo, jak nie dla każdego jest zakładanie rodziny.

I o ile kiedyś wręcz niemożliwym wydawało się wyrwanie systemowi i podążanie za głosem serca, tak dzisiaj coraz częściej ma to miejsce. Młodzi coraz częściej budzą się z życia schematem „wypadałoby” i rzucają studia, bądź też wcale na nie nie idą, szukając własnej ścieżki. A reszta? A reszta nieraz budzi się z ręką w nocniku. Co teraz – pytają rodziców, którzy już szukają im ciepłej posadki w urzędzie. „Bo bezpiecznie” – mówią.

Bo prestiżowe …

Nie ważne, jak bardzo ludzie będą ci pochlebiać i oklaskiwać oraz ile nieruchomości posiądziesz, jeżeli w sercu zabraknie ci szczęścia i ekscytacji kolejnym dniem, nie będzie to nic warte. Brak pasji dodatkowo zaniża twoje szanse na faktyczne „dorobienie się kokosów”. Jaki ma to więc sens?



Jak wybrać studia?



Zapomnij o swojej przeszłości


Nie masz pojęcia, ile osób wybrało studia, tylko dlatego, że coś wydawało się być „naturalną koleją rzeczy”. Ukończyłeś biol-chem? Medycyna! Humana? Naturalnie prawo! A co jeżeli dotychczasowe wybory były jedynie kwestią przypadku? Jak 12 letnie dziecko, ma wiedzieć, kim chce zostać? Zastanów się, co sprawia ci przyjemność, a niekoniecznie to w czym masz już zdolności. Oczywiście, predyspozycje są ważne, ale umiejętności niekoniecznie. Dlatego, jeżeli dotychczas całe życie walczyłeś z matematyka, ale czujesz, że możesz polubić się ze sportem, próbuj! Tylko w ten sposób się dowiesz.

Szukaj


Dzisiejszy świat pozwala nam w ułamku sekundy odkryć tysiące nowych zawodów czy sposobów na dorabianie. Dzisiaj każda dziedzina ma tysiące nisz, z czego każda dzieli się na kolejne dziesiątki. Otwórz przeglądarkę i zacznij drążyć.

Drąż głębiej

3.     
Załóżmy, że już masz względne pojęcie o zawodach, które wydają się rezonować z twoją osobą. Tylko który wybrać? Drąż dalej. Na Youtube znajdziesz dziesiątki filmów, w których ludzie przedstawiają codzienność swojego zawodu. Obejrzyj i zobacz, czy rozjeżdza się z twoim wyobrażeniem.

Kolejnym przykładem, na bliższe poznanie specyfiki danego zawodu są grupy na Facebooku, które zrzeszają specjalistów i laików danej dziedziny. Dołącz, bacznie obserwuj i wykorzystaj możliwość zadawania pytań.

Po prostu zacznij


Bądźmy szczerzy. W dzisiejszym świecie studia nie są wyznacznikiem wiedzyW internecie znajdziesz wszystko. Od instrukcji szydełkowania, po kursy Google Analytics czy programowania. Dlaczego by nie zacząć i na własnej skórze przekonać się, czy dana tematyka faktycznie cię fascynuje, czy też to jedynie wyobrażenie o niej jest tak przyciągające?


Jeżeli przeszedłeś wszystkie powyższe kroki i nadal nie wiesz, zadaj sobie kilka pytań:


I. Czy ja naprawdę chcę iść na studia? (zawsze możesz na nie iść, więc czy nie warto się wybrać, kiedy wiesz, że naprawdę chcesz tam być, a nie tylko dlatego, że taka kolej rzeczy, o czym ktoś kiedyś zadecydował)

II. Czy nie warto zrobić sobie roku przerwy? (w tym czasie próbuj staży, wyjedź za granicę, próbuj nowych rzeczy)

III. A może by tak wybrać 2 kierunki na raz i zobaczyć, który bardziej mi odpowiada i  drugi rzucić? (trochę ryzykowne, ale zawsze masz choć trochę większe pole manewru)

 

Podsumowując – nie przejmuj się, że nie wiesz. Mało kto wie. A jeżeli wydaje ci się, że wszyscy w około mają plan i są pewni tego, co robią, uwierz, że wcale tak nie jest. Z biegiem lat zobaczysz, jak osoby, o których nigdy byś nie pomyślał, że mogą to zrobić, na ostatnim roku rzucają studia, inni zakładają rodziny i rezygnują, jeszcze inni kończą studia, ale wcale nie pracują w tym „prestiżowym” zawodzie.

6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy i pomocny post dla wielu osób zastanawiających się nad swoją przyszłością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wybierając kierunek studiów miałam już pewien plan/ zarys tego co chciałabym robić w życiu. I choć niektóre przedmioty na początku kompletnie mi nie odpowiadały i wydawały się niepotrzebne z perspektywy czasu dostrzegam, że cała siatka układa się w zwartą całość. Czasami, w pewnych wyborach potrzeba czasu, by potwierdzić ich słuszność bądź w przeciwną stronę stwierdzić, że to nie to. Mamy tylko jedno życie, to nie wstyd coś w nim zmienić, pójść inną drogą niż pierwotnie wybraliśmy :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. You are stunning. Thanks for sharing jakie studia wybrać idea. I really like it. xoxo fashion womens clothes

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgodzę się z autorką niemal pod każdym względem, dodałbym od siebie jedynie to, by znaleźć kierunek dla siebie – nawet jeśli wiąże się to z utratą roku czy dwóch lat nauki. Jestem tego najlepszym przykładem. Na fali popularności uparcie poszedłem na informatykę, by, zmęczony kierunkiem, po dwóch latach zrezygnować ze studiów. Odnalazłem się jednak na studiach z kryminalistyki – https://www.uth.edu.pl/oferta-studiow/licencjackie/bezpieczenstwo-wewnetrzne/kryminologia-i-kryminalistyka choć nigdy wcześniej nawet nie myślałem o tej ścieżce zawodowej. Warto więc, już nawet po podjęciu nauki, zrobić sobie swoisty rachunek sumienia i zastanowić się, czy to na pewno to, co chcemy robić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Its amazing article provides you have made some lovely content share i really enjoyed this stuff.
    fake rolex watches

    OdpowiedzUsuń
  6. Wybór studiów to nie taka prosta sprawa, trzeba się dobrze zastanowić i poszukać porządnej uczelni. Jeśli chodzi o te warszawskie to na pewno ta https://wseiz.pl/uczelnia/wydzial-architektury/architektura-i-stopnia/ oferuje dużo więc warto sprawdzić tę propozycję

    OdpowiedzUsuń